Inteligentny dom pod Krakowem
Inteligentny dom pod Krakowem. Fot. Yassen Hristov
Dom pod Krakowem zachwyca nieszablonowymi rozwiązaniami i eleganckim wystrojem. To eklektyczna mieszanka dobrego smaku właścicieli i ciekawych pomysłów architektek.
Zobacz także
Redakcja Dom w Białymstoku – luksusowy i funkcjonalny
Bardzo nowoczesny, a jednocześnie wygodny dom o powierzchni 240 mkw z przestronną i jasną przestrzenią wspólną powstał dla pięcioosobowej rodziny. Wiele zastosowanych tu rozwiązań to echa doświadczeń właścicielki,...
Bardzo nowoczesny, a jednocześnie wygodny dom o powierzchni 240 mkw z przestronną i jasną przestrzenią wspólną powstał dla pięcioosobowej rodziny. Wiele zastosowanych tu rozwiązań to echa doświadczeń właścicielki, która przez wiele lat mieszkała w Afryce.
Redakcja Nowoczesny dom inspirowany rzeką
Nowoczesny, wręcz futurystyczny dom w Wilanowie płynnie wpisuje się w krajobraz i maksymalnie wykorzystuje jego walory. Dynamiczna bryła nawiązuje więc do nurtu rzeki, skośne wykończenia okapów do nierówności...
Nowoczesny, wręcz futurystyczny dom w Wilanowie płynnie wpisuje się w krajobraz i maksymalnie wykorzystuje jego walory. Dynamiczna bryła nawiązuje więc do nurtu rzeki, skośne wykończenia okapów do nierówności terenu, a poziomy poszczególnych partii wnętrza obniżają się wraz z ukształtowaniem skarpy. Jest surowy i minimalistyczny, a mimo to przytulny.
Redakcja Dom pod Krakowem pełen światła
Ponadczasową aranżację wnętrz tego domu wyróżnia minimalizm, a także rozbudowany, ale prosty w obsłudze system oświetlenia, umożliwiający tworzenie scen o różnym charakterze. To dom, który reaguje na potrzeby...
Ponadczasową aranżację wnętrz tego domu wyróżnia minimalizm, a także rozbudowany, ale prosty w obsłudze system oświetlenia, umożliwiający tworzenie scen o różnym charakterze. To dom, który reaguje na potrzeby właścicieli.
Ten dom miał być odskocznią od codziennych obowiązków, bezpiecznym pomostem, który dzieli tętniące życiem centrum Krakowa z ciszą i zielenią podmiejskiej okolicy. No i powstał – z piękną panoramą na miasto, blisko niego i na tyle daleko, żeby móc zapomnieć o turystycznym gwarze, po prostu odpocząć. Początkowo przyjeżdżali tu pracować zdalnie, lecz kiedy kiedy pandemia przybrała na sile, plany zostały zweryfikowane. Dom stał się azylem dla całej rodziny. Tu mogli poczuć się bezpiecznie, w otoczeniu przyrody i większej przestrzeni, która w mieście stała się nagle nieosiągalna. Teraz mogli w pełni docenić zalety tego miejsca i się z nim zaprzyjaźnić. Oto jak wyglądała historia tego wyjątkowego domu pod Krakowem.
Zobacz też: Luksusowe wnętrza w harmonii z naturą
Inteligentne rozwiązania
Właściciele domu już dużo wcześniej kupili działkę pod Krakowem – piękną, widokową, z potencjałem. Indywidualny projekt zakładał budowę domu pasywnego, gdyż zależało im na wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii. Straty ciepła minimalizują wysokowydajne okna, a wnętrza ociepla światło słoneczne. Zainstalowano również rekuperację oraz pompę ciepła, aby zapewnić stałą temperaturę w ciągu całego roku. Żeby dom był w pełni samowystarczalny, zdecydowali się na inteligentny system sterowania, który dobiera właściwą temperaturę, oświetlenie, zasłania i odsłania rolety w oknach. To bardzo wygodne rozwiązania, które nie tylko wyręczają właścicieli, ale mądrze dostosowują dom do klimatu, pory roku, atmosfery. Oświetlenie zostało zaplanowane w taki sposób, że poszczególne lampy można łączyć w różne obwody. To daje duże możliwości kreowania nastroju według indywidualnych potrzeb. Dzięki temu można dostosowywać temperaturę i barwę światła do poszczególnych stref – telewizyjnej, wypoczynkowej – kreować klimat podczas spotkań towarzyskich.
Mieszkać jak w hotelu Ampersand
Skoro powstała mocna baza, wystarczyło dopełnić ją ciekawym wystrojem. Właścicielom marzyły się klasyczne wnętrza, ale z nutą nowoczesności – takie, które potrafią oprzeć się zmieniającym trendom i równocześnie zawsze być na czasie. Taka hotelowa elegancja, w przełożeniu na domowe życie – ciepła, ponadczasowa, przytulna.
„Kiedyś mieliśmy okazję zatrzymać się w londyńskim hotelu Ampersand. Te wnętrza nas urzekły i chcieliśmy bardzo, żeby nasz podkrakowski dom choć w niewielkiej mierze był ich polską interpretacją” – opowiada właścicielka.
„Marzenia o pięknym domu spełniły architektki Mango Investments. – W architekturze, inaczej niż w modzie, nie warto podążać za przelotnymi trendami. Wnętrza nie starzeją się tak szybko, ale powinny być ponadczasowe, żeby zachwycać nawet po wielu latach” – wyjaśnia Karolina Drogoszcz z pracowni Mango Investments.
Po takiej rekomendacji decyzja zapadła od razu. Właścicielom zależało, żeby 260-metrowa przestrzeń była przede wszystkim funkcjonalna, no i pięknie urządzona, najlepiej tak jak w ich ulubionym londyńskim hotelu.
Tapicerowana ściana i schody
Hotel Ampersand – nowoczesny, ale z duszą. Odrobina wiktoriańskiej fantazji, zabytkowa architektura, ale współczesna elegancja i inspiracje z najsłynniejszych londyńskich muzeów, które otaczają butikowy hotel. Przenieśmy ten klimat tu, pod Kraków. Udało się go odtworzyć zwłaszcza w sypialni właścicieli – komfortowy pikowany zagłówek obity luksusową tkaniną w charakterystycznym granacie – wypisz wymaluj jak z pokojów przy South Kensington. Do tamtejszych wnętrz nawiązuje również przedpokój – tapeta we florystyczne wzory, fantazyjne pikowania na ścianach i tapicerowane schody na piętro – duma właścicieli i projektantek.
„Dużym wyzwaniem było zastosowanie wykładziny na schodach i w sypialni. Schody były bardzo krzywo wylane, trzeba było przed położeniem tkaniny idealnie je wyrównać. No i tak lawirować, żeby wykładzina idealnie się na nich ułożyła, zwłaszcza na zakrętach” – mówi Karolina Drogoszcz.
Sporo trudności przysporzyła też tapicerowana ściana z ledami na klatce schodowej. Jak tu wykończyć tkaniną 5 metrów kw. panelu, tak, żeby nie było widać łączeń? Na szczęście znalazł się ochotnik, który podjął się zadania – tapicer wykonał kawał dobrej roboty. Wrażenie robi też posadzka z wykładziną w trójwymiarowy wzór zaprojektowany przez architektki i wykonany na zamówienie przez firmę Newmore. Ostatecznego sznytu dodają podświetlane listwy przypodłogowe włączane na czujnik ruchu – dzięki takiej koncepcji wstając w nocy do toalety nie trzeba zapalać centralnego oświetlenia.
„Hol był dla nas największym wyzwaniem logistycznym przy tym projekcie. Tym bardziej cieszymy się z końcowego dzieła – opowiada architektka.
Komfortowa strefa wypoczynku
Kontynuacją hotelowego stylu jest sypialnia masters z garderobą, w całości zainspirowana wnętrzami hotelu Ampersand. Strefa ta tonie w tkaninach, które nadają jej miękkości i łagodności. Podłogę całkowicie zajmuje jasna wykładzina z długim włosem. Klasyczny charakter tworzą sztukaterie na ścianach – ukryto w nich drzwi, idealnie dobrano listwy przypodłogowe. Znalazło się też miejsce na niewielkie biurko, które służy pani domu za toaletkę. Wysmakowana stylistycznie sypialnia została połączona z równie luksusową prywatną łazienką.
Na wprost wejścia, na tle wielkiego lustra, zaaranżowano strefę umywalkową z podwieszaną komodą. Przylega do niej zabudowa, w której znalazło się mnóstwo miejsca na łazienkowe akcesoria. Ciekawostką jest kolor, który wybrano na meblowe fronty – pochodzi on z palety… lakierów samochodowych i ma piękny odcień kawowego brązu z dodatkiem lakieru z drobinkami złota, które wspaniale odbijają światło. Za przeszkloną ścianą została zaprojektowana duża część prysznicowa, którą podobnie jak całą posadzkę, zdobi czarno-biała mozaika.
Efektowna strefa dzienna
Na parterze domu usytuowano salon połączony z niewielką kuchnią. Tu pierwsze skrzypce gra strefa relaksu. Cała rodzina lubi spędzać czas oglądając filmy z rzutnika. Kiedy tylko robi się chłodniej, rozpalają ogień w kominku. Jego prosta bryła została wykończona lakierowaną płytą meblową (od strony klatki schodowej) i spiekiem od frontu. Do ściany „przytula się” duży narożnik z funkcją szezlonga. Razem z designerskimi stolikami stanął na efektownym dywanie w strukturalny wzór – jego piękny połysk nabiera intensywności przy dziennym świetle. Sofa wyznacza granicę pomiędzy salonem a jadalnią. Dalej miesci się kuchnia. Została cofnięta nieco w głąb, żeby dyskretnie ukryć kuchenny rozgardiasz, ale jednak blisko zasiadających przy stole, żeby móc towarzyszyć im podczas szykowania posiłków. Nie jest duża, jednak znalazło się w niej wszystko co potrzebne do gotowania dla czteroosobowej rodziny. Półwysep od strony salonu wykończono dekoracyjnymi frontami. Charakterystyczne chromowane ramki okalające czarne wypełnienie układają się w geometryczny deseń nawiązujący do wzornictwa art déco. Od strony kuchni meble zdobi elegancki fornir z widocznym rysunkiem drewna. W kuchni zrezygnowano z górnych szafek zostawiając puste ściany pomalowane na ciepły beż z domieszką brązu. Dzięki temu zrobiło się lekko, finezyjnie i przytulnie. Na skraju kuchni zaprojektowano frezowany filarek, w którym zostało ukryte pojemne wysuwane cargo. Oszczędność dekoracyjnych detali wynagradza podłoga wyłożona ceramicznymi płytkami w historyzujący wzór.
Zdjęcia realizacji: Yassen Hristov
Projekt: Mango Investments
Źródło: Mango Investments