Praca w branży budowlanej – kto zarabia najwięcej w 2024 roku?
Praca w branży budowlanej – kto zarabia najwięcej w 2024 roku?
Jeśli chodzi o budownictwo, zarobki w branży kojarzą się najczęściej z atrakcyjnym wynagrodzeniem. Choć w ostatnim czasie gospodarka mocno zwolniła w tym sektorze, zapotrzebowanie na specjalistów nadal jest duże. Na jakie wynagrodzenia można liczyć? Sprawdzamy, jak prezentują się zarobki budowlańca zarówno na najniższych szczeblach, jak i na stanowiskach kierowniczych.
Budowlaniec – zarobki w 2024 roku
Biorąc pod uwagę najnowsze dane GUS dotyczące przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw, branża budowlana radzi sobie całkiem dobrze. W styczniu 2024 r. średnie płace wynosiły 7298,60 zł brutto. Nie jest to może tak wysoka stawka, jakie osiąga się w sektorze informacji i komunikacji (12634,53 zł brutto) czy przemyśle (7628,48 zł brutto), jednak pracę w budownictwie nadal uznaje się za dobrze płatną.
Organizacje oraz związki pracodawców sektora budownictwa i nieruchomości określiły również minimalną stawkę za godzinę pracy, ułatwiając kalkulację kosztów w zamówieniach (przez firmy wykonawcze i zamawiających), rekomendując kwoty na rok 2024. W pierwszych miesiącach ma ona wynosić 35,68 zł za godzinę. Z kolei w drugiej połowie br. stawka ma wzrosnąć do kwoty 36,16 zł za godzinę.
Praca w budownictwie – czy będzie opłacalna?
Zarobki budowlańców w najbliższej przyszłości mogą ulec nieznacznej zmianie. Nadal utrzymywać się będzie duże zapotrzebowanie na doświadczonych specjalistów w branży. Wystarczy spojrzeć na przykładowe ogłoszenia z Kalisza: https://www.gowork.pl/praca/kalisz;l. Na liście nie brakuje ofert skierowanych do budowlańców. Z drugiej strony w wielu firmach utrzymuje się duże prawdopodobieństwo wystąpienia redukcji zatrudnienia.
Warto wziąć pod uwagę również prognozy Barometru Zawodów na 2024 rok. Według nich zarówno cieśla, jak i stolarz budowlany, dekarz i blacharz budowlany, monter instalacji budowlanych, pracownik robót wykończeniowych w budownictwie czy robotnik budowlany to stanowiska, na których pracodawcy muszą liczyć się z deficytem poszukujących zatrudnienia. Nieco większa równowaga w tej kwestii, jednak w nadal w wielu regionach brak chętnych do pracy w 2024 roku odnotowuje się w zawodzie inspektora nadzoru budowlanego, inżyniera budownictwa, kierownika budowy, pracownika ds. budownictwa drogowego i kolejowego czy technika budownictwa. Dobry fachowiec będzie więc dla firmy prowadzącej rekrutację niezwykle cenny.
Wiele zależy też od działań rządu – kredyt 2%, który spowodował ożywienie w branży nieruchomości, ma być zastąpiony inną formą wsparcia. Jeśli będzie ono wystarczająco dobre, można liczyć na nowe inwestycje, a tym samym wzrost zatrudnienia w budownictwie i większą presję płacową.
Ile zarabiają budowlańcy?
Zarobki w budownictwie są bardzo zróżnicowane. Nie tylko zmieniają się w zależności od konkretnej firmy czy regionu, ale również według konkretnego stanowiska. A zawodów, które działają w tej branży, jest naprawdę sporo.
Jeśli chodzi o ogólnego pracownika budowlanego, Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń Sedlak&Sedlak wskazuje, że średnie zarobki na takim stanowisku wynoszą 5360 zł. Najlepsi z branży uzyskują wynagrodzenie powyżej 6580 zł. Nie są to kwoty zaskakująco duże. Weźmy jednak pod uwagę inne zawody związane z branżą budownictwa. Są to:
- murarz – średnie wynagrodzenie 5490 zł;
- cieśla – średnie wynagrodzenie 5710 zł;
- elektryk budowlany – średnie wynagrodzenie 5560 zł;
- technik budownictwa – średnie wynagrodzenie 5980.
Jak widać, są to dość przeciętne stawki, biorąc pod uwagę fakt, że w styczniu średnie wynagrodzenie w Polsce w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 7768,35 zł brutto.
Najbardziej opłacalne stanowiska w budownictwie
Myśląc o pracy w budownictwie, nie można zapominać również o innych stanowiskach, szczególnie tych z wyższego szczebla, na których można zarobić znacznie więcej. Wynika to głównie z potrzeby uzyskania odpowiednich kwalifikacji, ale również większej odpowiedzialności i zakresu obowiązków.
Możemy tu przytoczyć publikację „Raport trendów 2024: wynagrodzenia i rynek pracy” m.in. autorstwa Manpower, w którym wskazano średnie stawki proponowane na konkretnych stanowiskach w budownictwie i nieruchomościach. Przedstawiają się one następująco:
- inżynier budowy – 10 000 zł,
- projektant instalacji (sanitarnych/elektrycznych) – 12 000 zł,
- kosztorysant/ specjalista/ inżynier ds. ofertowania – 12 000 zł,
- młodszy kierownik projektu – 13 000 zł,
- architekt – 14 000 zł,
- inżynier ds. rozliczeń/ roszczeń – 14 000 zł,
- koordynator BIM – 16 000 zł,
- inspektor nadzoru – 16 000 zł,
- kierownik robót (sanitarnych/ elektrycznych) – 17 000 zł,
- kierownik działu przygotowania produkcji – 18 000 zł,
- kierownik budowy – 18 000 zł,
- kierownik projektu – 22 000 zł,
- dyrektor handlowy (pozyskiwanie kontraktów) – 30 000 zł,
- dyrektor kontraktu – 32 000 zł.
Różnice pomiędzy wynagrodzeniem inżyniera budowy a dyrektora kontraktu są ogromne. To tylko świadczy o wielu możliwościach rozwoju kariery w branży oraz o uzyskaniu pensji na różnorodnym poziomie.
Warto również podkreślić, że w badaniu wskazano też kwoty maksymalne, które proponowali pracodawcy. W tym przypadku najniższa płaca zaczynała się od 12 000 zł, a kończyła na zawrotnej kwocie wynagrodzenia dyrektora kontraktu wynoszącej aż 40 000 zł. Jeśli chodzi o zarobki, perspektywy w tych bardziej wymagających zawodach związanych z branżą budowlaną wydają się bardzo atrakcyjne.